www.energetykawme.fora.pl

Tomek

Coś o sobie...

Do Admina:
Przedstawianie się powinno być jako temat/wątek, a nie jako nazwa działu, dlatego proponuję, aby nazwę działu zapisać jako Off-Topic, a ten temat zostawić jako: Coś o sobie

Dobra to ja zaczynam:)

Witam wszystkich, nazywam się Tomek Kotyrło, mam 26 lat, urodziłem się w Żarach, Mieszkałem w Żaganiu, Wrocławiu i Brzegu Dolnym, a obecnie mieszkam (już chyba na stałe) w Wołowie. Wołów to taka miejscowość 40km na północny-zachód od Wrocławia. Tam również skończyłem ogólniaka, ale spieszno mi było do pracy, dlatego tak późno zacząłem studia (teraz oczywiście pozostał wybór zaoczny- za stary jestem na imprezowanie z dziennymi, a zbyt dużo obowiązków Smile

)))

Interesuję się programowaniem, majsterkowaniem, grzebaniem przy samochodzie, sportem oraz oczywiście energetyką Very Happy

no i jeszcze troszkę imprezowaniem;p...

Energetykę wybrałem ze względu na "przyszłościowość" zawodową (czytać: ciepły i dochodowy etacik;D). Energetyka to dobry kierunek... Słusznej wielkości zarobki są w tej dziedzinie przemysłu- mówię wam Smile

) a fachowców niedługo będzie potrzeba na pęczki...

Tyle na razie, jakby coś to będę kontynuował ten wątek... Pozdrawiam

KasWiki

To ja się dorzucam.
Nazywam się Katarzyna Nowakowska. Jak się przedstawiam, używam Katarzyna, ale wystarczy Kasia. Natomiast nie znoszę jak się mówi do mnie Kaśka - nazwij mnie tak a koniec. Mieszkam w Żarach od urodzenia, i jak na razie się stąd nie wyprowadzam;)
Jestem straszną gadułą, dlatego nie bójcie się rzucić we mnie ołówkiem czy długopisem [byle nie cyrklem], jeśli będę wam kiedyś przeszkadzała Smile

Jeśli byłabym komuś potrzebna, to najlepiej bić do mnie na komórkę, bo są okresy kiedy tygodniami nie zaglądam do internetu.
Interesuję się sztuką, choć ostatnimi czasy niestety troszkę to zaniedbałam. Ale mam zamiar "wrócić". Sztuką w sensie Rafael Santi, Gioconda, akwarela - czyli malarstwo, rysunek. Czasem sama coś skrobnę, choć od razu podkreślam - nie mam się czym chwalić. Ale na geometrii w. w głowie wszystkie szkice się tworzą, trzeba tylko na papier przelać. Lubie dobrą muzykę i moim marzeniem jest pojechać kiedyś chociaż na zwiedzanie do magicznej Florencji. Z nudów i fascynacji językiem po godzinach uczę się języka włoskiego. Zimą uwielbiam oglądać skoki narciarskie - jedyna wada studiowania zaocznie to to, że będę widziała tylko połowę sezonu zimowego;/ Ale mecz piłkarski też chętnie obejrzę Smile

Cóż, tyle o mnie. Nie lubię o sobie mówić, z resztą chyba nie potrafię Smile

Jak coś, to pytajcie.

wisnia31291

Też się dołącze nazywam się Hubert Wiśniewski pracuje w firmie budowlanej jednak nie chce tak pracować do końca życia i tutaj pojawia się perspektywa studiów a dany kierunek wydaje się być przyszłościowy. Niestety nie było mnie na ostatnim zjeździe i nie mam zielonego pojecia co jest grane dlatego proszę wszelkie info jest mile widziane. Jeśli ktoś byłby tak miły i wysłał by jakieś notatki albo dał info co było na danych zajeciach byłbym bardzo ale to bardzo zobowiązany

Damian

Nazywam się Damian Woźniak. Jestem świeżo po technikum elektrycznym (20lat), zamieszkały w Sobótce.
Dlaczego energetyka? Żeby pójść w stronę swojego zawodu, lecz niedawno się utwierdziłem w przekonaniu, że się jednak myliłem. Ale myślę, że to nie jest zły wybór (jak i cała polibuda).
Z zainteresowań, to chyba głównym motoryzacja. Jestem klubowiczem w stowarzyszeniu RLKP, jak i uczestniczę w spotach. Jedynym moim problemem w tej chwili, to urwany zawór ssący w silniku i auto stoi od końca sierpnia. Ale niedługo przyjedzie lora z Anglii z Clio Sport i będzie swap. Ale się rozgadałem, o tym to ja mogę ciągle i ciągle. Jestem uzależniony od dłubania w aucie. Może w tym roku jeszcze przyadę na któryś zjazd...
Potem jest sport (gram w siatkówkę w klubie, co przy moim wzroście wydaje się być dziwne).
Oczywiście lubię coś podziobać przy elektryce.
I jeszcze jedno: nie ma w tym kraju pracy, dla ludzi z moim doświadczeniem. Trochę czasu już szukam, ale może znajdę.
Studia zaoczne, bo na dzienne nie miałem szans się dostać.
Może tyle tytułem wstępu.